piątek, 8 lutego 2013
Naszyjnik do kompletu
To lubię :) Pod choinkę powędrowała identyczna bransoletka. Okazało się, że KONIECZNY jest do niej naszyjnik.
Naszyjnik zrobiłam króciutki (41cm z zapięciem), ale dzięki temu pięknie się układa. Całość jest bardzo elastyczna, więc trochę dłuższy miałby tendencję do przekręcania się.
Użyłam czeskich koralików FirePolish o śr. 4mm i japońskich koralików Toho o średnicy 2,2mm w kolorze Matte-Color Iris Gray i Opaque Jet.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oooo, to mi poddałaś pomysł! :) Świetnie z tymi matowymi koralikami sznur wygląda. Moja mamita zażyczyła sobie delikatny naszyjnik, by móc nosić w pracy (pielęgniarka) i to jest to :)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi jeszcze, dużo FP Ci poszło?