poniedziałek, 31 grudnia 2012

Smocza łuska




Ostatnia praca w tym roku :)
Pewna dama o pięknych rudych włosach poprosiła mnie o bransoletkę, która będzie do niej pasowała. Zdecydowałyśmy, że koraliki w kolorze green emerald (transparentne i srebrzone w środku) będą najlepsze.
Generalnie nie przepadam za błyszczącymi rzeczami, ale ta bransoletka (podobnie jak jej czerwona poprzedniczka) naprawdę mnie zachwycają. Przy słabym oświetleniu jest po prostu szmaragdowa, ale przy lepszym świetle nabiera ekskluzywnego blasku.
Sznur tradycyjnie jest na 24 koraliki w rzędzie, czyli po spłaszczeniu ma troszkę ponad 2 cm szerokości. Na całość poszło prawie 20g Toho 11o.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Gwiazdkowe prezenty




Dzisiaj dużo zdjęć, bo dopiero teraz mogę je pokazać :)
Pierwszy raz bawiłam się z koralikami z dwoma dziurkami i muszę przyznać, że całkiem sympatycznie się z nimi pracuje. Koraliki te pozwalają na stworzenie bardzo ciekawych form. Tym razem jednak ograniczyłam się do bardzo prostego wzoru i stonowanych kolorów, żeby bransoletka pasowała do codziennego stroju. Bransoletka ma 1,8cm szerokości.




Tutaj trochę bardziej elegancka bransoletka, ale dzięki temu, że jest cieniutka (1cm) spokojnie może być uzupełnieniem stroju powszedniego. Do jej stworzenia użyłam czarnych koralików FirePolish o średnicy 4mm oraz koralików Toho w rozmiarze 11o.



I znowu coś czego użyłam po raz pierwszy, a mianowicie Spike Beads. Trochę się nakombinowałam z tymi koralikami, bo nie bardzo wiedziałam jak je 'ugryźć', ale udało się i jestem zadowolona z efektu. Kolczyki miały być małe i razem z biglem mają niecałe 4cm długości. 


 

Kolejne maluszki. Kolczyki powstały z 4,5mm kulek barwionego jadeitu. Całość ma niecałe 3cm długości.



I ostatnie drobiazgi - razem z biglem prawie 4cm długości. Bardzo podoba mi się ten kształt, a połączenie 6mm kulek onyksu z antycznym brązem wyjątkowo przypadło mi do gustu. Mam nadzieję, że siostra też będzie z nich zadowolona.

wtorek, 18 grudnia 2012

Grafit i diament



Ostatni lariat w tym roku. Tym razem koraliki Toho 11o w kolorze silver-lined frosted gray. Sznur na 6 koralików w rzędzie o długości 1,5m.
Do wykończenia użyłam głównie szlifowanych koralików Preciosa w różnych kolorach i rozmiarach. Razem z końcówkami lariat ma 162cm :)

sobota, 15 grudnia 2012

Rubinowy wąż



Pierwszy raz robiłam szeroką bransoletkę ze zwykłych koralików (niemetalicznych). Zrobiłam mieszankę z transparentnych i srebrzonych w środku koralików w różnych odcieniach koloru ruby i siam ruby. Wyszło bardzo fajnie. Nie jestem w stanie zrobić zdjęcia w świetle, ale srebrzone koraliki imponująco odbijają światło... Oczywiście dało mi to popalić w trakcie pracy, bo robiłam głównie w nocy przy sztucznym świetle.

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Turkusowa mozaika



Była już kolorowa mozaika, teraz jest w różnych odcieniach turkusu. Nie mogłam oprzeć się zrobieniu zdjęcia na muszli, bo ta kolorystyka kojarzy mi się wyłącznie ze spienionymi falami na morzu i odrobiną złotego, ciepłego piasku... Takie marzenia w mroźne, zimowe popołudnie :)

wtorek, 4 grudnia 2012

Jagodowy sznur




Powiem tak... jestem z niego dumna. Tak jak nie lubię różu to ten sznur mogłabym nosić :) Koraliki są szare ze środkiem w kolorze magenta. Całość wygląda jagodowo ;)
Trochę się zdziwiłam, że z 50g Toho wyszło mi tylko 138cm sznura (na inny lariat poszło 40g na 150cm), ale długość i tak jest odpowiednia. Końcówki dodają jeszcze 16cm, więc całość ma 154cm.
Nie mogłam się zdecydować w jakim kolorze zrobić wykończenie - zwykłe srebro mi nie pasowało, więc zdecydowałam się na końcówki, kulki i całą resztę w kolorze gunmetal. Jakiś czas temu polubiłam szklane kulki desert sun. Tutaj srebrzone w kolorze fuksji i czarne.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...