piątek, 20 czerwca 2014

Wiosennie


Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie długiej kolorowej bransoletki, którą będzie mogła owinąć sobie 3 razy wokół nadgarstka. Któregoś wieczoru usiadłyśmy, wybrałyśmy kolory, ustaliłyśmy wzór i kilka godzin później powstała bransoletka, która ze względu na długość spokojnie może być naszyjnikiem.
Dawno temu, jako dzieciak zepsułam mamie naszyjnik, który dostała od swojej babci. Naszyjnik podobno był z okresu wojny, a ja część kwiatuszków porozdawałam koleżankom (zupełnie tego nie pamiętam :( ). Teraz, jako stara baba postanowiłam zrobić mamie niespodziankę i kolejny raz 'zajęłam się' naszyjnikiem. Tym razem z pozostałych kwiatuszków zrobiłam nowy naszyjnik. Mama w końcu mi wybaczyła :)

środa, 14 maja 2014

Funky collection



W najbliższy weekend szkoła mojego dziecka obchodzi swoje dni. Dzieciaki (a właściwie ich rodzice) organizują loterię. Będą różnego rodzaju gadżety reklamowe i trochę rękodzieła. Ze swojej strony dorzucam 7 bransoletek z koralików Miyuki w bardzo radosnych, dziewczęcych kolorach. Mam nadzieję, że się spodobają.

piątek, 9 maja 2014

Jaspis w oprawie




Jakiś czas temu dostałam od Eleny piękny jaspis, który już od samego początku zyskał miano "mój i nikomu go nie oddam". Długo czekał na swoją chwilę i w końcu wróciłam do nauki haftu koralikowego. Wprawdzie samego haftu jest tu tyle co kot napłakał, ale dochodzę do wniosku, że przecież od czegoś trzeba zacząć, nie? ;) Tył wisiora podszyłam zamszem (nie lubię licowanej skóry na dekolcie), wszystko obszyłam koralikami Toho w kolorach najbardziej pasujących do samego kamienia. Całość zawisła na 5 sznureczkach woskowanych... również w kolorach kamienia, a co? ;)

wtorek, 15 kwietnia 2014

Caprice


Ten rodzaj bransoletki nosi nazwę Caprice. Na siatce z drobnych koralików (w moim przypadku 11o i 15o) naszyte są większe koraliki - tu czeskie Fire Polish 3mm. Całość w świetle obłędnie się błyszczy... Nie sposób nie zauważyć właścicielki ;)

piątek, 28 marca 2014

Flamenco





Kilka miesięcy temu zrobiłam kolczyki dla miłośniczki flamenco. Wkrótce dostałam zamówienie na naszyjnik i choć pomysł miałam od razu to jakoś nie mogłam się zebrać do pracy. W końcu udało mi się przysiąść i zrobić to co wymyśliłam. Chyba nieźle wyszło. Ja jestem zadowolona :) Naszyjnik ma 54cm długości i ładnie układa się na dekolcie.

sobota, 1 lutego 2014





Od razu przepraszam za jakość zdjęć. Jakoś straciłam ostatnio serce do aparatu. Mam nadzieję, że to chwilowe i spowodowane brakiem światła. Oby do wiosny.
Chyba powoli wracam do zdrowia, więc już niedługo powinno pojawić się kilka rzeczy. Pod choinkę dostałam od koleżanki świetne książki, więc jak tylko nadrobię zaległości to biorę się za naukę nowych technik i wzorów :)

sobota, 4 stycznia 2014

Prezentów ciąg dalszy...

Cały czas coś robię. Tych najprostszych, powtarzających się rzeczy nawet nie fotografuję, bo nie mam na to czasu...
Z ostatnich prac najbardziej dumna jestem z szalika dla siostry, bo to moja pierwsza robótka na drutach. Szalik ma jakieś 18cm szerokości i 230cm długości (trochę się rozpędziłam ;))
Zadowolona jestem też z płaskiej bransoletki. Nie wiem czy na zdjęciu to widać, ale połączyłam ze sobą różne rodzaje koralików (nieprzezroczyste, metaliczne i transparentne). Efekt bardzo mi się podoba :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...