Bransoletki dla dziewczynek c.d.

Tym razem bardzo wiosenne bransoletki. Na jednej łączce wylądowały biedronki, a na drugiej dołączyły do nich pszczółki. Mam nadzieję, że dziewczynkom się spodobają.

Chyba zatrudnię jeża na stałe... dobrze się z nim pracuje ;)

Bransoletki dla dziewczynek :)

Wszyscy wiedzą, że dziewczynki lubią się stroić. W najbliższym czasie trzy modnisie dostaną prezenty. Dzisiaj tylko jedna bransoletka - dwie następne już jutro :)

Iris Violet

Lubię metaliczne koraliki. Tym razem prościutka bransoletka w kolorze Iris Violet. Zwykle robię szerokie bransoletki z tego typu koralików, ale takie cieniutkie sznureczki też mają swój urok. Nie chciałam, żeby była taka zupełnie 'goła', więc dołożyłam malutkiego charmsa.

Stalowe kwiaty

Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie troszkę grubszej bransoletki z przewagą czerwonego. Rozrysowałam kilka wzorów i wybór padł na nieregularnie rozrzucone stalowe kwiatki. Same kwiatuszki są matowe, ale dla kontrastu mają mocno błyszczący środek.

Parada biedronek

Na specjalne życzenie powstała bransoletka z biedronkami (podobno ma pasować do zegarka). Na początku biedronki miały być ze srebrzonych w środku koralików, ale ku mojemu zdziwieniu nie wyglądało to zbyt dobrze. Próbowałam kilku wersji kolorystycznych i w końcu zdecydowałam się na koraliki w kolorze czerwonych papryczek ;)
Nie wiem czy właścicielce zawsze będą pasowały biedronki, więc wzór ułożyłam w taki sposób, żeby owady były tylko z jednej strony. Druga strona bransoletki jest po prostu matowo czarna.

Magia ważki

Muszę przyznać, że polubiłam te bransoletki. Bardzo przyjemnie się je robi (co wcale nie znaczy, że szybko), a dzięki koralikom w wielu odcieniach i kolorach wyglądają po prostu rewelacyjnie :)
Bransoletka powstała z koralików o średnicy 2,2mm w kolorze dragonfly. Nie sposób nie zgodzić się z tą nazwą, bo wyplecione razem faktycznie przypominają skrzydła ważki.
Całość (razem z zapięciem) ma 19cm długości i niecałe 2,5cm szerokości.

Kolorowa mozaika

Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Na dworze szaro, buro i ponuro. Postanowiłam dodać życiu barw i zrobiłam bardzo kolorową i energetyczną bransoletkę. 


Szkoda, że zdjęcia nie chcą wyjść jak trzeba. W sumie czemu się dziwić skoro słońce nie pokazało się ani na chwilkę :(

Koral i stal

Nie próżnuję, cały czas coś robię :) Ostatnio w Skarbach Natury kupiłam trochę drobiazgów, więc teraz tworzę :) Kilka rzeczy czeka na wykończenie i na razie mogę pochwalić się tylko maleńkimi kolczykami. Maleństwa mają ok 1,2cm średnicy i ok 2,0cm długości. Wykonałam je z 3,5mm kulek czerwonego korala i 1,5mm szklanych koralików.